sobota, 19 sierpnia 2017

HONOROWY DAWCA KRWI

Hejka! ;*




Dawno już nie pisałam na moim blogu, przepraszam Was bardzo. Postanowiłam Wam napisać post o oddawaniu krwi, bo już kilka razy oddałam. Trzy razy zdążyłam już odwiedzić Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa u mnie w mieście. Jestem z siebie dumna. Wiele osób pyta się czy bolało? Powiem Wam, że według mnie dentysta bardziej boli. Wracając do oddawania krwi sam proces trwa od 10 min do 20 min. W tym czasie oddajesz 450 ml krwi.




Jak wygląda cały proces oddawania krwi?
Po lekkim posiłku stawiamy się w punkcie krwiodawstwa. W pierwszym stanowisku wypełniamy kwestionariusz, rejestrujemy się. W drugim stanowisku czekamy na próbne pobieranie małej ilości krwi, która jest potrzebna do podstawowych badań. Trzecie stanowisko to rozmowa z lekarzem, mierzenie ciśnienia i temperatury. Jeśli wszystko jest w porządku udajemy się już do ostatniego stanowiska, czyli oddanie krwi. Cały proces jest banalny, prawda? Trwa tak od 10 min do 20 min.



Co otrzymasz po oddaniu krwi?
  • 8 tabliczek czekolady
  • Soczek
  • Batona
  • Wolny dzień w pracy/szkoły (w dniu oddawania krwi)
  • Legitymację Honorowego Dawcy Krwi



Niestety oddawać krew można od 18 roku życia i ważyć co najmniej 50 kg. Krew można oddawać co trzy miesiące. Jeżeli boisz się czegoś, to na prawdę nie ma czego, przełam się i pomóż komuś, bo krwi nie można wyprodukować.




A Wy oddajecie lub macie w planach oddawać krew, dajcie znać mi w komentarzu :)

23 komentarze:

  1. Ja mam w planach oddać krew, ale z tego co wyczytałam musiałabym przytyć do 50kg. Ale w przydzlości napewno to zrobie, wczesniej okazji nie mialam, bo nie bylam pelnoletnia. Uważam, ze kazdy kto moze powininen pomagać:)
    gosiajozwiakmakeup.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na pewno oddam dla kogoś krew, kocham pomagać innym pozdrawiam❤

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam w planach oddać krew, ale dopiero za rok, bo brakuje mi do 18 lat. Ostatnio obcięłam włosy dla dzieci chorych właśnie. Uważam, że warto pomagać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oddaje krew odkąd skończyłam 18 lat i jest to świetne uczucie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne jest to że są ludzie, którzy oddają krew regularnie, na pewno po 18 urodzinach wybiorę się do punktu oddawania krwi, zawsze o tym mówię i pamiętam :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Z chęcią oddałbym krew jednak boje się o to czy będzie mi po tym niedobrze niż bardziej o sam ból. Przy oddawaniu krwi do badań przy większej ilości odczuwam senność i zbiera mnie na wymioty.
    Tobie gratuluje odwagi :)
    obserwuje
    tutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Parę razy chciałam oddać krew ale zawsze były jakieś przeciwwskazania. jestem w bazie dawców szpiku kostnego.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja niestety krwi oddawać nie mogę, ponieważ waga nie pokazuje 50 kg a poza tym jestem sportowcem i proces oddania krwi kosztowałby mnie przerwę w treningu a czasem jest to po prostu niemożliwe. Ciebie szanuje i podziwiam, bo ratujesz czujesz życie, cudownie!
    Pozdrawiam i obserwuje,
    paulina-berczynska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze troszkę do 18 mi brakuje, kto wie, może w przyszłości zdecyduje się zostać honorowym dawcą krwi.
    Podziwiam, świetne podejście do sprawy :)
    Pozdrawiam!

    Obserwujemy? Daj znać u mnie.

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja niestety krwi nie mogę oddać. Ważę grubo ponad 50 kg, dodatkowo jest chora na nie byle jakie choroby więc oddanie krwi odpada. Ale bardzo wpis napisałaś.

    OdpowiedzUsuń
  11. Panicznie boję się krwi a o igłach nie wspomnę. Mdleję nawet na zwyczajnej szczepionce ...
    Niestety oddanie krwi w moim przypadku może zakończyć się źle.
    Podziwiam, jestem dumna i szczerze Ci tego zazdroszczę. Pomoc, życie!
    Ja pomagam w inny charytatywny sposób, więc uznam to za rewanż :)
    Ciekawy, pomocny i wartościowy wpis. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna akcja, chciałabym wziąć udział i komuś pomóc. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super akcja.. ale ja panicznie boję się igieł! Gdy zaszłam w ciążę i poinformowano mnie że przynajmniej raz w miesiącu będę musiała byc kłuta to miałam się ochotę gdzieś schować.
    Cieszę się jednak, że ludzie bez takich lęków rozumieją jakie to ważne i bezinteresownie oddają krew. Możesz być z siebie dumna! :) pozdrawiam
    http://easy-freaky.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Sama oddaję krew od 18 roku życia pomimo, że mam mało atrakcyjną grupę krwi. Dla szpitali nie ma to jednak znaczenia, bo każda grupa krwi i każdy litr jest ważny!!! Warto oddawać, nie tylko dla fantów, ale przede wszystkim dlatego, że możemy uratować komuś życie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Super, że to robisz! Widać, że jesteś bardzo pomocną i odpowiedzialną osobą! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja osobiście jestem ogromną fanką tych osób które oddaja COKOLWIEK DLA INNEGO CZŁOWIEKA! Super, że jesteś jedną z nich! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Chciałabym napisać, że to robię i pomagam, ale na samą myśl o pobieraniu krwi robi mi się niedobrze wszystko zaczyna mnie boleć i mam wrażenie, że czuję jak krew przeze mnie przepływa.. aaaa nawet teraz. Niestety :( Strach.

    >> vanillia96.blogspot.com <<

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo dobry wpis. Gdyby nie choroba, też oddawalabym krew ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Fantastycznie, że czynisz tyle dobra <3 Tak trzymaj!

    OdpowiedzUsuń
  20. Podziwiam ludzi, którzy z własnej woli są w stanie oddać krew :) Ja niestety nie mogę z powodu choroby, panicznego strachu przed igłami oraz mdleję od razu po :/ Znam sporo ludzi, którzy oddają krew i pomagają innym ludziom :)
    https://ksiazkomaniaczkasite.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Chciałam oddawać krew ale niestety okazało się ,że nie mogę z powodu problemów z sercem ;/ ale zachęcam wszystkich do tego niezwykle chodnego gestu . To fantastyczne ,że pomagasz : )

    OdpowiedzUsuń
  22. Oddanie krwi to coś wspaniałego :) Muszę spróbować jeszcze nie wiele brakuje mi do osiemnastego roku życia

    OdpowiedzUsuń
  23. Oddaje krew od jakies 2 lat, chociaż kiedyś sie panicznie tego bałam, w szpitalu podczas badan zdarzały ataki paniki. Jednak gdy oddajesz krew by ratować życie jest inaczej. Ból jest ten sam przy wbiciu igły alw ni ma tego strachu przed tym bólem.

    OdpowiedzUsuń